kasper.linge - 06-03-2007 14:32

tak siedze i sie zastanawiam często, co by sobie zapuścic takiego - niezobowiązującego i rozweselającego, a ze powiedzmy nie jestem rozeznany w tematyce club/dance, to posiadam tylko Ian Pooley - Since Then.
kapitalna płytka, do samochodu, do posiedzenia. i własnie chcialem sie zapytac, czy ktos ma mniej wiecej rozeznanie, po co warto jeszcze by sięgnąć. taka poradnia ;)
aha, no i dodam jeszcze, ze pieknie sie wpisuje w ten temat The Avalanches!

GotLink.plpokevapor www.piesku.pl www