Anaesthesiac
tak sobie myśle, ze post-rock chwilowo nie cieszy sie zbyt duzą popularnościa, nie tylko na forum ProzacNation ;) mi osobiscie troche pretensjonalne wydaje się stwierdzenie - słucham post-rocka. ale najbardziej irytujące wydaje mi się jest określanie prawie każdego gitarowego grania mianem post-rock (zwlaszcza zespołów lokalnych). wyznacznikiem post-rocka zaczynają byc zespoły z gatunku Explosions in the sky, Epic45, God Is an Astronaut itd. dlatego chciałem w tym miejscu zarekomendować dwie moim zdaniem genialne płyty post-rockowe, które przedstawiają inne oblicze tej muzyki... i które mają wspólną cechę dla wszystkich dobrych płyt z tego gatunku - wymagają duzo cierpliwości:)
ale to sie chyba kupuje, albo nie.
Dirty Three - Horse stories
Bark Psychosis - Hex
dodam, ze panowie z Dirty Three wspomagają Nicka Cave'a w Bad Seeds
a od Bark Psychosis zaczęła się zabawa w post-rock
co i tak wydaje mi się nie daje duzych szans na powodzenie tym dwóm płytom, bo one dziwne sa.
ale ja to kupuje!
Offline
Panadol
Z tych rzeczy zawsze polecam Godspeed You Black Emperor!, szczegolnie Lift Your Skinny Fists Like Antennas to Heaven, chociaz post-rock to raczej nie moja branża, to to wraz z Explosion in the sky uwielbiam.
Offline
Anaesthesiac
Godspeed... i wszystkie jego mutacje przyciągają uwagę.
a po Expolosions tez swego czasu sięgałem, wiec nie jest to do konca zarzut, ze post-rock jest identyfikowany z tego rodzaju muzyką. raczej odpowiedz na przejaw niesprawiedliwości dziejowej :]
Offline
A ja rzucę hasło: Ulver (wszyscy padają na kolana :P ). Nie jest to taki "stereotypowy" post-rock, ale jakoś pasuje mi tu klimatem, ową potrzebą cierpliwości.. :) Także lubię czasem EITS posłuchać, podobnie jak The Workhouse :) Może W KOŃCU uda mi się ponadrabiać muzyczne zaległości i chętnie sięgnę po rekomendacje kolegi kasper.linge :) Peace.
Offline
Anaesthesiac
przyznam sie, że Ulver jeszcze nie goscił w moich odtwarzaczach. z ciekawością zapoznam się. za to the workhouse właśnie dzisiaj gościli. zwłaszcza stoichkov. zawsze się zastanawiałem, czy to ze względu na bułgarskiego piłkarza nagrano ten utwór :)
Offline
Panadol
Yndi Halda znacie? osobiscie mnie rozlozylo calkowicie, wydali tylko jedna epke [60 minut muzyki]. no i krotko mowiac, calkowicie zmienili moje spojrzenie na gatunek.
Offline
Anaesthesiac
po przeczytaniu co internet pisze na ten temat to juz znam. ale jeszcze bez odsłuchu, a wydaje sie być ciekawie.
Offline