Panadol
Przygotowuje właśnie prace na ten temat.Może ktoś z Was mógłby podrzucić mi jakiś pomysł?
Będe bardzo wdzięczna:)
Offline
Wydawałoby się, że łatwy temat, ale myślę i myślę i w sumie pustka, hehe.
Z pewnością możesz nawiązać do popularnego ostatnio (zwłaszcza dzięki "Rodzinie Soprano") motywu "dobrego gangstera", tu przede wszystkim "Ojciec chrzestny" (i jako książka i film).
Przychodzi mi też do głowy "Mistrz i Małgorzata" - tu postać Wolanda, który w końcu jest "...częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro" :)
Myślę, że u Dostojewskiego znajdziemy też kilka przykładów: "Zbrodnia i kara", "Notatki z podziemia".
Oscar Wilde - tytułowy bohater "Portretu Doriana Graya"
Mozesz też siegnąć do kanonu literatury dotyczącej tragizmu wojennego, literatury łagrowej - często pisarze pokazywali nam zwykłych ludzi, którzy musieli przyjmowac różne postawy w obliczu strasznych rzeczy, które ich spotkały (choć "Inny świat").
Tak na gorąco łatwiej jest jednak z filmem, dziś popularni są bohaterowie, którzy nie sa jednoznaczni, czasem wiemy, że postepują nie do końca moralnie, ale mamy dla nich sympatię :) W końcu są tylko ludźmi... Ostatnio głosno było o batmanie, z pewnością duzo na ten temat znajdziesz, idealny przykład antybohatera (koniecznie jednak z odniesieniem do komiksowego oryginału i jego korzeni, hehe).
Pomyślę jeszcze i coś mam nadzieję dopiszę.
Offline
Panadol
Faktycznie z filmami jest o wiele łatwiej.Narazie wymyśliłam:"Dexter" , "Lot nad kukułczym gniazdem " (postać Murphy'ego), "Ojciec Chrzestny" , "Fight Club" , Milian Gilmore "Strzał w serce" , "Rain man", "Taksówkarz" , "Leon Zawodowiec";)
Oczywiście część z tych propozycji funkcjonuje jako książka i film , np."Lot na kukułczym gniazdem","Dexter" czy "Fight Club"..
Niby już troche mam pomysłów ale nadal nie wiem co będzie najbardziej odpowiednie..
Dzięki za odpowiedzi:)Mam nadzieje ,że jeszcze coś wymyślimy.
Offline
Ibuprom MAX
Mistrz od Świetlickiego (Dwanaście, Trzynaście) sam siebie tytułuje w tej pierwszej powieści mianem "arcyantybohatera". Tak mi się od razu skojarzyło. Może to?
Poza tym jest tego w literaturze współczesnej, moim zdaniem, masę: Masłowska (Silny z Wojny polsko-ruskiej); główni bohaterowie-alkoholicy u Pilcha (choćby z Pod Mocnym Aniołem - tutaj dodatkowo jeszcze elementy autobiograficzne); Amos Oz i jego ja-pisarz z Rymów życia i śmierci, na marginesie - polecam tę powieść; w twórczości Łysiaka, choćby Flecie z mandragory, pojawia się ów, wspomniany wcześniej przez Wishkę, topos "dobrego gangstera"; Andrzejewski Popiół i diament, od razu w tym przypadku mamy ekranizację Wajdy.
Oczywiście wszystko zależy od interpretacji i perspektywy, wielokrotnie ci antybohaterowie są po prostu postaciami o skomplikowanej budowie psychicznej, pełni wątpliwości, etc., ale myślę, że nie byłoby większych problemów ze stwierdzeniem antybohaterskości u Silnego choćby.
W każdym razie, powodzenia przy pisaniu pracy. ;-)
PS. Aktualnie czytam Pod wulkanem M. Lowry'ego - Konsul nie jest bynajmniej kimś superporządnym.
Ostatnio edytowany przez _49 (26-09-2008 12:48)
Offline
Wikipedia mówi :"W literaturze i filmie, antybohater jest fikcyjną postacią posiadającą niektóre cechy bohatera. Robi czasem rzeczy heroiczne, jednak sposób, w jaki to robi lub jego intencje, niekoniecznie muszą być heroiczne. Takie postacie są najczęściej neutralne, mają ostry temperament i są twarde na zewnątrz, jednak "miękkie" w środku." hmmm Rincewind T.Pratchett ;)
W sumie pod tą regułkę podpada też postać Geralta z Rivii aka Wiedźmin A.Sapkowskiego
Ostatnio edytowany przez hellsink (26-09-2008 18:47)
Offline