Napiszmy ksiazke.
Tematyka dowolna, jednakze ironia i cynizm mile widziane.
Zglaszam sie na ochotnika.
Mam nadzieje, ze jeszcze kilka osob wyrazi te sama chec.
Mozemy stworzyc cos, chocby dla samych siebie.
Kazdy napisze powiedzmy X rozdziałów, zlepi sie to w calosc logiczna, albo zbior nowe/opowiadan.
Cokolwiek.
Offline
No pomysł jest dobry, oryginalny ;) ale nie wiem jak sobie to dokładnie wyobrażasz, co mniej więcej miałaby ta książka zawierać, na jaki temat itd ;) Ale może jak zobaczymy coś tam spłodził, to się okaże ;)
I nie obiecuję, że napiszę coś, bo raczej nie grzeszę talentem pisarskim ;)
Offline
Jako ze, ciezko pisac powiesc w kilka osob, szczegolnie na odleglosc to proponuje zbior opowiadan, albo jeszcze lepiej, wymyslec 1 wspolny temat i kazdy napisze na ten sam.
Ten sam temat widziany oczami X osob, X styli, X spojrzen, X relacji i opinii.
Moze byc ciekawie, ale ja dalem pomysl, Wy wymylscie temat.
Offline
Solaris napisał:
Ale chcialbym, zeby to bylo poczytne, czy TY kupilabys ksiazke o komunikacji miejskiej? :-)
Chyba ze jest to temat tlo i chodzi Ci faktycznie tylko o TŁO :)
Nie, myślałam o książce o fascynującej historii wagonów tramwajowych ;]
Offline
no i ucichł temat książki:( a juz myślałam, że przyczynię się do stworzenia wielkiego dzieła...
chciałm wnieść coś konstruktywnego do dyskusji, ale niestety jeszcze nie udało mi się wymyślić żadnego tematu na książkę, ale jeszcze nad tym pomyślę;)
a jak coś wymyślę, to nieomieszkam Was o tym poifnformować;)
Offline